Głębia Słów
Obrazy słowem pisane

 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj

Walka o życie...
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Głębia Słów Strona Główna -> HP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Pon 16:17, 01 Paź 2007 
Temat postu: Walka o życie...

Jest to przygoda o losach późniejszych świata Harrego Pottera.

Nie udało się...Harry zginął, Voldemort powrócił. Śmierciożercy szaleją, pozyskują nowych członków.
Od was zależy po której stronie jesteście.
Jesteście magami lub mugolami, dziećmi lub dorosłymi.
Ale uwaga! Nie ma SUPER MAGA! Jeśli jesteś dzieckiem to masz dużo mniejszy zakres umiejętności niż dorosły!

Może być 5 postów bez mojego, ja piszę także narracje.
Jeśli piszcie jakąś akcję to ja piszę reakcje!


***
Jest noc. Ulice opustoszały, ludzie nie wychodzą po zmroku...
Nie które latarnie gasną i zapalają się nie które od dawna nie działają.
Jest listopad...zimny wiatr rozwiewa płaszcze, a liście gniją na trawnikach...
Księżyc mimo iż w pełni nie rzuca dużo światła bo zakrywają go chmury. Ciężkie i burzowe...zanosi się na deszcz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Wto 20:55, 02 Paź 2007 
Temat postu:

patrzyła przez okno siedzac na parapecie przy oknie i patrzyła na deszczowe chmury.
-Niewidac zbytnio ksieżyca-
powiedziała zamyślona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Wto 20:57, 02 Paź 2007 
Temat postu:

Szła szybkim krokiem ulicą co chwila oglądajac się za siebie. Miała na sobie czarny płaszcz z kapturem na głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Wto 21:00, 02 Paź 2007 
Temat postu:

Zauważyła postac na ulicy.
dziwne.. wsyzscy śpią.. boja sie wychodzic a ona w takim dziwny płaszczu
pomyślała otwierajac cichutko okno by ja lepiej widziec


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Wto 21:03, 02 Paź 2007 
Temat postu:

W pewnym momencie Sarina się przewróciła.
Zza zakrętu wybiegło kilku ludzi w białych maskach.
O nie... pomyślała wstajac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Wto 21:08, 02 Paź 2007 
Temat postu:

podwładni voldemora!
pomyślała poczym szybko zamkneła okno i pobiegła po różdżke. gdy ja chwyciła momętalnie wyskoczyła przez okno i zza płotu zza trawnika wystawiła różdżke i wyszczeliła zaklęcie.
-Drętwota-
Potem sie teleportowała w miejsce na trawnik sąsiadów(ma 16 lat to juz ejst dorosła w swiecie czarodziejów o ile dobrze pamietam Razz)
i wyszzceliła kolejne zaklecie
-Expelliarmus, Expelliarmus, Expelliarmus-
Wyszeliwywała kolejno w różdzki teleportujac sie co chwile w inne miejsce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Wto 21:11, 02 Paź 2007 
Temat postu:

(zdaje sie ze 17 powinna mieć...)

Sarina wykorzystała to i ruszyła biegiem w dół ulicy.
Niech ta dziewczyna ucieka do domu! pomyślała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Wto 21:14, 02 Paź 2007 
Temat postu:

poczym teleportowała sie do swojego pokoju i usiadła w jego rogu bojac sie ruszyc.
mam nadzieje ze ta kobieta uciekła... niewidziano mnie, a zdezorietowłaam ich atakujac z różnych stron... jestem jako tako bezpieczna..
pomyślała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Wto 21:21, 02 Paź 2007 
Temat postu:

Sarina skręciła i wbiegła do domu Zakonu.
Bezpieczna... pomyślała z ulgą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Wto 21:28, 02 Paź 2007 
Temat postu:

Poszła do łżka i nadal siedzac w ubraniu jak zwykle do neiwiadomo której godziny wyjeła kartki i zaczeła sobie rysowac

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Nie 17:31, 07 Paź 2007 
Temat postu:

Sarina zdjęła płaszcz i rozejrzała się po domu.
Chyba nikogo nie ma... pomyślała.
Ciemne wnętrze skrywało więcej sekretów nikt ktokolwiek mógł sobie wyobrazić.
Po śmierci Harrego Pottera dom nie miał właściciela. Stworek wciąz ględził i przeklinał Syriusza, a na każde jego wspomnienie większość osób milkło i zamykało sie we własnych myślach.
Dlaczego tak się stało? Dlaczego Harry, ani Syriusz nie zostawili żadnego dokumentu, kto ma otrzymać po nich dom? to pytanie najczęsciej zadawał Remus Lupin...
Sarina westchnęła i poszła schodami na piętro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Pon 12:47, 08 Paź 2007 
Temat postu:

-Niemogę spac nooo wiem znów pójdę sobi połazic x3-
Powiedziała wesoło i wymkneła sie przez okno wcześniej sie ciepło ubierajac, zaczeła łazic po ulicach. oczywiście miała przy sobie różdżke


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Pon 16:07, 08 Paź 2007 
Temat postu:

-Cześć Sarina.-usłyszała dobrze znany głos tuż za plecami gdy szła do swojego pokoju.
-Cześć Nick.-odrzekła z uśmiechem.
-Już myślałem że nie wrócisz.-powiedział chłopak opierajac sie o ścianę obok drzwi.
-Ja też.-odrzekła z usmiechem.-gdzie reszta?
-Wybyli jakąś godzinę temu. Remus prosił abym ci przekazał żebyś się nie martwiła i że wróca przed świtem.-usłyszała w odpowiedzi.
Rozmawiając poszli do kuchni na herbatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Pon 20:04, 08 Paź 2007 
Temat postu:

Chodziła i chodziła w ciemnosciach, aż sie zgubiła XD.
-ee tak, ja i te moje spacerki w nocy jak ta-
powiedziała i pokręciła głowa.
-Cóż co najwyzej połaże jescze-
pwiedziała rozbawiona znów ruszajac by połazic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Wto 10:14, 09 Paź 2007 
Temat postu:

-Nick... gdzie polecieli?-spytała spokojnie.
Chłopak spuścił głowę.
-Nie wiem... ale wiem, że chcieli zdobyć jakieś mapy...-powiedział cicho.
-MAPY?! I dopiero teraz o tym mówisz?!-krzyknęła i wybiegła z domu zabierając tylko płaszcz z korytarza.
Wybiegła na ulice i szybkim krokiem pobiegła w stronę centrum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Wto 19:17, 09 Paź 2007 
Temat postu:

Gdy wybiegła spojrzala na dziewzyne.
A tej gdzie sie tak spieszy? I ehh nawet niezdążylam jej zapytac gdzie jejstem..
-Powiedziała widząc jak dziewczyna znika za rogiem, usiadła na ławce i spóściła głowę.
-Ehh jestem już tym wwszystkim zmeczona..-
Powiedziała i westchnła zrezygnowana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Śro 9:27, 10 Paź 2007 
Temat postu:

Na moment zawróciła.
-Dziewczyno! Wracaj do domu. Mamy późną noc, pełnię... wracaj do domu!-poleciła dziewczynie szybko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Śro 16:31, 10 Paź 2007 
Temat postu:

-Niech się o to pani niemartwi, lubie pełnie-
powiedziała rozbawiona.
-Pozatym...jak się osoba wsłucha i przyjży zobaczy wilkołaka lub go usłyszy-
powiedziała nadalz uśmiechem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Elein
Pomocnik Admina ^^



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieskończoności...

  Wysłany: Śro 16:35, 10 Paź 2007 
Temat postu:

-Nie o to chodzi! Tu jest teraz niebezpiecznie. To nie jest dobra pora na spacerki. Wracaj do domu!-powiedziała rozglądajac się nerwowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kasjopeja
Mały krzew



Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Hadesu

  Wysłany: Śro 16:42, 10 Paź 2007 
Temat postu:

-Tak, ludzie zamieniaja się w wilkołaki, wiem.. do tego ci ludzie w białych maskach co są slugami voldemorta są w okolicy-
powiedziała spokojnie i przyjrzała sie jej.
-Hmm to panią atakowali....-
Dodała nadal spokojnie poczym spojrzala na niebo.
-Na tym świecie naprawde zrobiło sie niebezpiecznie..-
powiedziała zamyślona.
-nawet jak sie siedzi w domu własnym to tam niejest bezpiecznie... więc co za róznica gdzie sie znajduje?-
Spytała patrząc na nia obecnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Głębia Słów Strona Główna -> HP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 1 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | autumn Style by ArthurStyle
Regulamin